Czy Putin i jego służby źle oceniły sytuację na Ukrainie, czy to jest celowa akcja mająca na celu doprowadzenia do światowego chaosu? Prawdopodobnie chodzi o to drugie. Warto przypomnieć jak Putin uzasadniał napaść na Ukrainę. Uzasadnienie to znajduje się w orędziu Putina do narodu rosyjskiego wygłoszonym w dniu 21 lutego 2022 r.
https://youtu.be/njG5rakxkno.
Mamy tu oskarżenia i pretensję do Lenina za politykę o samostanowieniu narodów i Stalina, który tej polityki nie zlikwidował. Według Putina należało wszystkie narody wchodzące w skład ZSRR i być może z nim graniczące, wymieszać i nie pozwolić na żadną autonomię. Mielibyśmy teraz prawdziwego Cara Putina z nieograniczoną władzą nad dużą częścią Europy i Azji. Przez te błędy poprzedników Putin teraz ma problemy z odtworzeniem wielkiej Rosji. Oskarża Ukraińców za brak wdzięczności za udzieloną rosyjską pomoc w wysokości 250 mld dolarów (w latach 1991-2013). Oskarża Ukrainę za brak udziału w spłacaniu długów Federacji Rosyjskiej. Putin swą interwencją, chcę ratować Ukrainę przed tłumieniem wolności słowa, prześladowaniami opozycji, przed sankcjami wobec własnych obywateli, przedsiębiorstw, kanałów telewizyjnych, mediów i deputowanych. Przed represjami Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego i jego wiernych. Chce ratować Rosjan przed atakami terrorystycznymi Ukraińców na Donbasie i na Krymie. Próby odzyskania własnych ziem nazywa terroryzmem i działaniem przeciw Rosji. Straszy Rosjan nieistniejącą ukraińską bronią jądrową i manewrami wojsk NATO na terytorium Ukrainy. Otwarcie ukraińskiej przestrzeni powietrznej dla samolotów NATO, modernizacja ukraińskich lotnisk, budowa Czarnomorskiego Centrum Operacji Morskich i strategiczny kurs na wejście Ukrainy do NATO, to według Putina ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa Rosji. Putin wie doskonale, że NATO nie zagraża Rosji, bo najlepszym system odstraszania NATO są sami Rosjanie. Naród, który uwielbia bat nad sobą, kompletnie nie pasuje do demokratycznego i wolnego świata. Zajmowanie Rosji dla surowców stworzyłoby więcej problemów społecznych niż korzyści materialnych. Bardziej skuteczne i mniej kosztowne jest zastosowanie embarga na rosyjskie surowce. Czy embargo zmusi Rosjan do otrzeźwienia, czy zachęci do wywołania III wojny światowej, tego nikt nie jest w stanie przewidzieć? Bardziej sensowne jest zajęcie Rosji przez Chiny, ponieważ te dwa narody pasują mentalnie do siebie. Oba funkcjonują pod rządami twardej ręki i oba nie robią z tego tytułu problemów. Jednak taki twór zagroziłby światu jeszcze bardziej. Przepowiednia królowej z Saby stałaby się faktem.
Dalej w swym orędziu Putin uznaje rozszerzenie NATO na Wschód złamaniem przez Zachód danego słowa. Zapomina jednak, kto w swej doktrynie wojennej przewiduje użycie broni atomowej? Kto się zbroi po zęby, kto zaskakuje światowych ekspertów wojskowych nowymi rodzajami wyrafinowanej, śmiercionośnej broni? A oto niektóre przykłady:
5 rosyjskich systemów uzbrojenia, które nie mają odpowiedników nigdzie na świecie:
https://youtu.be/PbnZXgXnt1g.
Rosyjskie siły powietrzne i oddziały artylerii w zmasowanej akcji:
https://youtu.be/BXP9U9VHx2M.
System obrony powietrznej S-400 może zniszczyć wszystkie odrzutowce:
https://youtu.be/YYquXdHraAg.
Dlaczego rosyjskie pociski cyrkonowe nie mogą zostać przechwycone przez USA?
https://youtu.be/YgDs8Hu_HS0. Tylko zbliżenie natowskich parasoli antyrakietowych do granic Rosji może uchronić światowy pokój. Tylko strach Rosjan przed odwetem demokratycznego świata może stłumić drzemiącego w nich Dżyngis-chana.
W orędziu Putin powiedział: Rosja chciała współpracy z Zachodem na każdym szczeblu, ale nie powiedział, że Rosja w tym czasie przeznaczała ogromne sumy na zbrojenia kosztem ogłupionych propagandą Rosjan. Putin, mówiąc, że nikt nie lubi Rosji, bo jest wielka, oszukuje swych rodaków. Rosja jest nielubiana nie z powodu wielkości, ale z powodu zagrożenia dla sąsiadów i świata. Putin dobrze wie, kto razem z Hitlerem wkroczył do Polski, kto uzbroił rodzące się państwo Izrael, tworząc nierozwiązywalny konflikt z Arabami, kto napadł na Węgry, kto napadł na Czechosłowację, kto napadł na Afganistan, kto napadł na Czeczenię, kto napadł na Gruzję, kto napadł na Ukrainę i zajął Krym oraz część obwodu Donieckiego i Ługańskiego, kto napadł ponownie Ukrainę? Są to tylko te największe rosyjskie „misję pokojowe”. Rosję się nie lubi, ponieważ jest nieprzewidywalna i nie jest zdolna do stworzenia względnego dobrobytu dla swych obywateli, co stanowi potencjalne niebezpieczeństwo ujawnienia się w każdej chwili zaborczego charakteru Rosjan. Rosjanie mają ogromne bogactwa naturalne i zamiast żyć jak Kuwejtczycy, pieniądze uzyskane z ich sprzedaży przeznaczają na siłę swej armii, chorej dumy każdego Rosjanina. Rosjanie wierzą, że strach przed siłą Rosji zmusi sąsiadów do uległości i pracy dla ich dobra oraz odstraszy wrogie państwa przed rzekomym zaborem rosyjskich bogactw. Wiara Rosjan w decydującą rolę swej armii pozwoliła stworzyć nowoczesny system niewolniczy, który sam się broni zarówno militarnie, jak i kulturowo. System, który jest zagrożeniem cywilizacyjnym dla świata, bo zmanipulowany Rosjanin jest gotowy za niego oddać życie. Rosjanin nie zauważa, że obawy Putina o bezpieczeństwo Rosji przy okazji tylko dotyczą narodu rosyjskiego. Dotyczą głównie bezpieczeństwa jego przyjaciół oligarchów, bo od nich zależy utrzymanie się Putina przy władzy. W zamian Putin pozwala oligarchom zażywać rozkosznych podróży po całym świecie, budować tam pałace oraz jeździć jachtami po morzach i oceanach, kosztem pracujących Rosjan.
Rosjanie się pogodzili z tym, że własną pracą nigdy nie dorównają zachodniemu poziomowi życia, więc mają nadzieje na ekspansję na Zachód i zrabowanie zachodnich bogactw. Marzą o zachodnich samochodach, o posiadaniu kilku smartfonów i o ciupcianiu do woli pachnących Europejek. Najazd na wysokorozwinięte kraje pozwoli Rosjanom też na uwolnienie ducha Dżyngis-chana, czyli zabijanie, rabowanie i gwałcenie. Czy nie warto zaciskać pasa, wytrzymać najgorszą biedę i wreszcie uwolnić swe namiętności? Marzy się im Eurazja według koncepcji Aleksandra Dugina (od Londynu do Tokio). Tę marzenia w Rosjanach ciągle rozpala Putin, szantażując swą bronią atomową świat. Żąda usunięcia z NATO państw Europy Wschodniej, powrotu NATO do granic z lat 90. oraz zainstalowanie na Ukrainie prorosyjskiej władzy. Jest to żądanie rozbrojenia NATO przy równoczesnym uzbrojeniu się Rosji po zęby. Takie żądania to miód na serca „prawdziwych” Rosjan. Nie straszny im przelew krwi, niestraszne sankcje.
https://youtu.be/IMlvrxaZVq4. Nadzieja nad panowaniem nad światem dodaje Rosjanom siły i pozwala przetrwać najgorsze czasy. Widok uzbrojonej po zęby armii rosyjskiej zaspakaja najgłębsze instynkty Rosjan, budzi ich dumę, zaostrza apetyt na zachodnie dobra, buduje poczucie jedności i wyższości narodowej.
Czy rosyjski S-500 zdoła pokonać 3527 myśliwców NATO?
https://youtu.be/x7Q92rgh6Ug.
Rosyjska marynarka wojenna:
https://youtu.be/SJpOziFmw8I.
Rosyjski Bastion-P (K-300P): Zabójca wszystkich niszczycieli i lotniskowców:
https://youtu.be/UBqHo1mQXG8.
Najbardziej zabójczy rosyjski pocisk balistyczny, który może zniszczyć wszystkie miasta:
https://youtu.be/mTwhz5JO4mA.
Nie zadzieraj z Rosyjskimi ICBM: zdolne do zniszczenia całego miasta w 10 minut:
https://youtu.be/kr8ZXo933b4.
Ameryka powinna się bać Sukhoi S-70 Okhotnik:
https://youtu.be/A9EsGVHoHkM.
Testowanie przez Rosję nowego tajnego myśliwca 6 generacji:
https://youtu.be/m5Pc-6ljalY.
Zdolności wojskowe Rosji: Buk-M3, S-300v4, SA-17, S-300VM, Antey-2500:
https://youtu.be/K713Oeg6Byo.
Ponad 3 miliony żołnierzy NATO otacza Rosję – czy Rosja rozpocznie wojnę Armagedonu?
https://youtu.be/UI3cLgR4rjE.
Niektórzy nasi skrajni prawicowi politycy nazywają Putina „rozsądnym konserwatystą". Jego propozycje ładu społeczno-politycznego postrzegają za wzorową, a przynajmniej wartą rozpatrzenia. Część z nich już oprzytomniała, ale nie wszyscy. Nasz geniusz „intelektu” poseł Braun dalej uważa Putina za prawdziwego konserwatystę. Czym jest konserwatyzm w Rosji? Konserwatystą w Rosji może być tylko zwolennik caratu lub Stalina. To są najważniejsze tradycje dla Rosjan. Czy dla posła Brauna też? Putin rzeczywiście jest zwolennikiem caratu (sam się kreuje na cara, podobnie jak Stalin) i jest zwolennikiem stalinizmu (wywodzi się ze stalinowskiej KGB). Co może mieć wspólnego polski poseł konserwatysta z rosyjskim konserwatystą? Tyle, co polski patriota z polskim komunistą, czyli nic, kompletnie nic. Więc skąd sympatię części konfederatów do Putina? Z głupoty, czy zdrady? Gdy organizacja ma zaburzonych członków i zwolenników, to się stopniowo zmienia z Konfederacji na Kompromitację, a nadzieja z nią związana idzie w siną dal.