Zaginiony grzybiarz.

las sosnowy Zarki Letnisko 1
Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 63-letniego mieszkańca Myszkowa, przeprowadzone wtorkowego wieczoru przez policjantów z Myszkowa i Koziegłów. Po kilkugodzinnej akcji kryminalni z Myszkowa odnaleźli zaginionego grzybiarza w masywie leśnym w Żarkach Letnisku.
Całego i zdrowego, ale zmęczonego i przemoczonego mężczyznę przekazano pod opiekę żonie.
Wczoraj w południe 63-latek i jego żona postanowił wybrać się do lasu na grzyby. Kobieta około godziny 14.30 wróciła do domu, pozostawiając męża w lesie. Mężczyzna miał zamiar spędzić jeszcze trochę wolnego czasu na łonie natury. Zapalony grzybiarz, zgodnie z planem, pozostał, jak mu się prawdopodobnie wydawało, w dobrze znanym sobie kompleksie leśnym w Żarkach Letnisko. Zajęty poszukiwaniem leśnego runa, stracił jednak w pewnym momencie orientację. Próbując ratować się z opresji, 63-latek zaczął szukać w lesie pomocy.
logo policja
Mężczyzna wypatrywał jakiejkolwiek drogi, leśnego duktu czy ścieżki. Nasłuchiwał też, czy w pobliżu nie ma innych osób. Z czasem zaczął zapadać zmierzch i nie pozostało mu nic innego, jak przeczekać do rana. Zaniepokojona żona około 18.45 zgłosiła myszkowskim policjantom, że jej mąż nie wrócił do tej pory z grzybobrania. Mundurowi i strażacy ruszyli na poszukiwania, które po kilku godzinach zakończyły się szczęśliwie. Kryminalni w masywie leśnym w Żarkach Letnisko napotkali całego i zdrowego, ale zmęczonego i przemoczonego 63-latka, którego przekazali żonie.