Nie wiem o co wam chodzi! Byl sens zaczynania budowy w grudniu, pogoda sprzyja wiec wszystko jest ok!!! A droga bedzie skonczona na wiosne w maju lub czerwcu!!!
remonty dróg pod koniec roku są nie tylko u nas. Wynika to z tego że gminy które starają sie o pieniądze na remonty dróg np. na wiosnę ;nie dostają ich wtedy kiedy chcą. Urzędnicy z różnych instytucji; czy to powiatowych czy wojewódzkich zajmujący sie drogami ("zarządy dróg" itp.) pod koniec roku orientują sie że zostaja jakies pieniądze na remonty dróg; i wciskają je gminom które je chciały; tyle że wcześniej. Jeśli gmina nie weżmie takich pieniędzy wyjdzie na "niegospodarną" i na następne środki mogą nie liczyć. Dlatego biorą i fundują nam remonty dróg zimą lub w najlepszym razie późną jesienią. Moim zdaniem pieniądze wyrzucone w błoto, ale z drugiej strony rozumiem też i gminy. To "przepisy" sa tu najbardziej popieprzone; tj. winne.